
"Kup teraz", szybki przelew, informacja o adresie do wysyłki i czekamy na maila zwrotnego. jako, że był to weekend świąteczny (okolice 15.08), to pieniądze z konta wyszły dopiero 16.08. Wtedy też dostałem maila zwrotnego, że cytuję "Ok". Po czym wysłałem zapytanie "kiedy dotrze do mnie przesyłka?". Niestety na ów mail odpowiedzi nie otrzymałem. Wybrałem opcję kurier, a towar wysyłają do pięciu dni od wpłaty na konto, to myślę sobie, super, za 10dni w sumie, powinienem to już mieć (25-26.08). I tak sobie spokojnie czekam, aż przychodzi poniedziałek (29.08) i wysyłam do nich monit z pytaniem, "co się takiego stało, że do mnie to nie dotarło?". oczywiście telefonu nikt nie raczył odebrać, bo przecież nie po to się go podaje, żeby ktoś mógł zadzwonić. Odpowiedź otrzymałem już w czwartek (1.09) czyli jakieś 3 dni później, że przepraszają, zmieniali dostawcę i, że teraz to na początku przyszłego tygodnia będzie to już u mnie. No cóż, trzeba poczekać. I tak przychodzi poniedziałek (12.09) i ja wysyłam kolejny monit, że niestety tym razem rezygnuję z usług i proszę o jak najszybszy zwrot pieniędzy, bo przecież kupiłbym tą pamięć u innego sprzedawcy już ze 3 jak nie 4 razy jak nie 5. Odpowiedź jest już dnia następnego, że kurier, że przepraszają, że jutro będzie.

Wykręcam numer a tam męski głos, bez ogródek, bez cienia skruchy mówi mi, że innych pamięci nie mają, że jak mi się nie podoba to proszę odesłać te pamięci a oni zwrócą mi kasę (po 30 dniach). Mówię, że chyba coś tu nie tak, skoro 30 dni mam czekać na moje pieniądze, a dodatkowo oraz, że niestety na nic poza negatywem liczyć z mojej strony nie mogą to się koleś rozłączył.
Wkurw Total i taki skok ciśnienia, że od kilku godzin nawet 2 aspiryny nie są w stanie zbić mojego bólu głowy...
Innymi słowy. Jeśli miałbyś drogi czytelniku kupować cokolwiek w tej firmie, to szkoda Twoich nerwów, nie warto. Ja u nich na pewno już nic nie kupię.
Dodatkowo uważam, że w dobrym tonie i praktyce byłoby zwrócenie również kwoty przesyłek (oni do mnie i ja do nich) oraz doliczenie do tych kwot stosownych odsetek np. ustawowych za bezprawne przetrzymywanie moich pieniędzy od 15.08.2011, bo przecież w to, że mieli ten towar, że kontrahent ich oszukał to ja i nikt chyba nie uwierzy.
C. D. N.
Rafał "R@V" Prasał